Na przestrzeni lat, a zwłaszcza w czasach swojej świetności, brytyjscy producenci samochodów dali nam nawet tyle samo kultowych i bardzo pożądanych aut. Mimo to, niektóre były bardziej popularne niż inne, a Triumph Spitfire zdecydowanie jest jednym z nich. Ten legendarny roadster zawsze był wybierany przez tych, którzy ponad wszystko cenili wrażenia z jazdy. W trakcie trwającej trzy dekady produkcji, wytwarzany był w czterech charakterystycznych generacjach, a każda z nich miała swoje uroki. Z tego powodu wyróżnienie któregokolwiek z nich jako najbardziej znaczącego jest prawie niemożliwe. W tym artykule omówimy więc wszystkie generacje Triumpha Spitfire i zobaczymy jak wpłynęły na świat motoryzacji. Ponadto dowiemy się, który z tych roadsterów jest dziś najbardziej pożądany przez miłośników motoryzacji i kolekcjonerów.
Jak Triumph Spitfire otrzymał swoją nazwę
Zanim zanurkujemy w specyfikację techniczną i inne szczegóły, najpierw poznajmy pochodzenie nazwy Spitfire. W rzeczywistości ten kultowy samochód zawdzięcza swoją nazwę innej legendzie, która pomogła zmienić świat w 1940 roku. Był to rok, w którym Niemcy, które właśnie podbiły całą Europę, zwróciły swoją uwagę na Wielką Brytanię. Ich plan zakładał, że ta ostatnia resztka wolności zrezygnuje z wojny poprzez intensywne bombardowanie ich miast i wsi. I początkowo wydawało się, że Luftwaffe odniesie sukces w swoich poczynaniach, gdyż miała całkowitą supremację w powietrzu. Tak było przynajmniej do czasu, gdy RIF uporządkował swoją strategię i zaczął odpierać najeźdźców.
Podczas tych powietrznych zmagań jeden samolot okazał się szczególnie skuteczny i wyróżniał się spośród innych – Supermarine Spitfire. Ten nowo zaprojektowany samolot myśliwski mógł z łatwością manewrować Messerschmittami i innymi niemieckimi rywalami, co w konsekwencji pomogło Brytyjczykom przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Spitfire’y, choć zdolne, z pewnością nie wygrały bitwy o Anglię w pojedynkę, gdyż inne samoloty miały swój udział w tym ogromnym sukcesie. Ale w oczach narodu to wspaniały Spitfire zmienił grę i ostatecznie uratował Wielką Brytanię. Z tego powodu zyskał on opinię niemalże bohatera narodowego, którego sukcesy od tamtej pory są idolizowane. Naturalne było, że wszystko, co później nosiło nazwę Spitfire, miało ogromny ciężar na swoich barkach. Na początku lat 60-tych Triumph był przekonany, że ma samochód, który sprosta temu wyzwaniu. Oto więc historia legendarnego Triumpha Spitfire.
Prawie nieudany prototyp Spitfire’a
Kolejną ciekawostką dotyczącą Spitfire’a, samochodu, jest to, że prawie nie wszedł do produkcji. Prace nad jego prototypem tak naprawdę rozpoczęły się pod koniec lat 50-tych, kiedy Triumph był samodzielnym producentem samochodów. Ten nowy roadster miał być oparty na udanym sedanie Herald, którego podwozie i mechanikę miał wykorzystać. Najistotniejszą różnicą między nimi będzie nadwozie – nadchodzący roadster został zaprojektowany przez włoskiego projektanta Giovanniego Michelottiego. Jednak produkcja musiała zostać odłożona ze względu na problemy finansowe Triumphów na początku lat 60. To w konsekwencji doprowadziło do tego, że została kupiona przez znacznie większy Leyland. Nowi właściciele, którzy odkryli prawie porzucony prototyp, byli zachwyceni jego wyglądem i pospieszyli z produkcją.
Triumph Spitfire pierwszej generacji
W momencie wprowadzenia do produkcji w 1962 roku, Spitfire był niemal identyczny ze swoim o kilka lat starszym prototypem. Jedyne zauważalne różnice to przeprojektowany tylny zderzak, który był teraz podzielony na dwa segmenty, oraz inny grill. Poza tym, samochód ten był dokładnie tym, czym miał być na początku – małym, otwartym dachem z dwoma siedzeniami i przyciągającym wzrok wyglądem. Podobnie jak u konkurencji, linie nadwozia Triumpha były zdominowane przez długą maskę i krótką, pochyloną pokrywę bagażnika. Ale w przeciwieństwie do większości z nich, oferował łatwo składany brezentowy dach lub hardtop jako opcję. Trochę nietypowe, biorąc pod uwagę fakt, że Spitfire był niedrogim roadsterem, choć było to bardziej niż mile widziane przez nabywców.
Jako prototyp, roadster Spitfire pierwszej generacji dzielił swoje mechaniczne podstawy z bardziej masowo produkowanym Heraldem. Oznaczało to, że miał rozbudowane przednie zawieszenie i responsywny zębatkowy układ kierowniczy, wśród innych zaawansowanych elementów. Jednak jego znak rozpoznawczy znajdował się z tyłu, gdzie zamiast tradycyjnej konfiguracji z osią pod napięciem zastosowano tylne osie wahliwe. Układ ten zyskał złą sławę dzięki zastosowaniu w Chevrolecie Corvair, który potrafił być szalenie nadsterowny, a nawet przewracać się. Ale ta tendencja nie była tak widoczna w małym i lekkim samochodzie jak Spitfire. W rzeczywistości wykwalifikowany kierowca mógłby kontrolować nadsterowność, gdy ta się pojawi i utrzymać samochód na krawędzi, dzięki czemu wrażenia z jazdy byłyby jeszcze bardziej emocjonujące. Silnikiem była mała, 1,2-litrowa jednostka 4-cylindrowa typu pushrod, która produkowała 63 konie mechaniczne. Może się to nie wydawać tak dużo, ale Spitfire był niezwykle lekki, ważył zaledwie 1500 funtów. Dzięki temu i dobrze wyważonej skrzyni biegów, ten roadster oferował konkurencyjne osiągi.
Triumph Spitfire drugiej generacji
Ponieważ pierwszy Triumph był hitem wśród nabywców i sprzedawał się w dużych ilościach, Triumph postanowił nie zmieniać go zbytnio podczas prac nad następcą. W rezultacie nowy samochód, wprowadzony w 1965 roku, był podobny do tego, który zastąpił, z tylko kilkoma kosmetycznymi aktualizacjami. Obejmowało to między innymi inaczej stylizowaną kratę i bardziej luksusową tapicerkę. Pod skórą również nie zaszły drastyczne zmiany – wszystkie elementy mechaniczne zostały przeniesione z ustępującego modelu. Mimo to silnik otrzymał nowy gaźnik i wałek rozrządu, dzięki czemu jego moc wzrosła do 67 KM.
Triumph Spitfire trzeciej generacji
W 1967 roku, zaledwie dwa lata po modelu drugiej generacji, ukazał się jego następca. Jednak tym razem nowy samochód charakteryzował się wyraźnym przeprojektowaniem i różnymi zaktualizowanymi elementami. Podczas gdy ogólny kształt pozostał taki sam, nowy samochód charakteryzował się bardziej agresywnymi liniami nadwozia. Obejmowało to między innymi znacznie większe nadkola i zmieniony przód. Wnętrze było bardziej luksusowe, z drewnianą deską rozdzielczą i nową kierownicą.
Podobnie jak w przypadku poprzednich modeli, Spitfire trzeciej generacji dzielił większość mechaniki z salonem Herald. W rezultacie zastosowano w nim zaktualizowany silnik o pojemności 1,3 litra, który rozwijał moc 75 koni mechanicznych. Z czasem 0-60 w czasie poniżej 13 sekund i prawie 100 mph prędkości maksymalnej, nowy Spitfire był bardziej niż konkurencyjny w stosunku do swoich rywali. Jeszcze w 1969 roku modele przeznaczone na rynek amerykański zostały lekko zdetuningowane, aby spełnić nadchodzące przepisy dotyczące kontroli emisji spalin.
Czwarta iteracja Triumpha Spitfire’a
Czwarta generacja, która pojawiła się na rynku w 1970 roku, Spitfire miała niemal identyczny przód jak poprzednik, ponieważ projektant skupił się na tylnej części. Zastosowano tu bardziej kwadratowy kształt nadwozia inspirowany nowym i bardzo udanym Stagiem. We wnętrzu, zestaw instrumentów został przeniesiony z tradycyjnej pozycji centralnej na miejsce przed kierowcą. Dodatkowo dostępny był przeprojektowany hardtop, który był bardziej wytrzymały.
Większość mechaniki była dość podobna do tej w ustępującym modelu. Dzięki zastosowaniu różnych elementów bezpieczeństwa, nowy Spitfire był nieco cięższy, co miało wpływ na osiągi. Największe zmiany zaszły jednak w tylnym zawieszeniu, co pozwoliło rozwiązać problem nieco nieprzewidywalnego prowadzenia samochodu. Poprzez zmianę niesławnej osi wahliwej i nadanie jej ujemnego pochylenia, inżynierom Triumpha udało się uczynić nowego Spitfire’a łatwiejszym do opanowania.
Ostatni z Triumphów Spitfire
Nowy i jak się okazało ostatni Triumph Spitfire został zaprezentowany pod koniec 1973 roku. Kierowani dobrym przyjęciem starych samochodów, projektanci postanowili nie zmieniać znacząco wyglądu zewnętrznego i wnętrza. Jedyne zmiany dotyczyły zderzaków i reflektorów, aby spełnić nowe normy bezpieczeństwa. We wnętrzu pojawiły się udogodnienia, takie jak ulepszone fotele z zagłówkami i elektryczne spryskiwacze ekranu.
Najbardziej znacząca aktualizacja miała miejsce pod maską – nowy samochód ma teraz silnik o pojemności 1,5 litra. Model ten, podkreślając modernizację, otrzymał tabliczkę znamionową Spitfire 1500. Jednak mimo zwiększenia pojemności, moc spadła do skromnych 53 koni mechanicznych. Wynikało to z niższego stopnia sprężania, który był konieczny, aby umożliwić stosowanie paliwa o niższej zawartości oktanów, które było popularne w USA. Mimo to nowy silnik miał spory moment obrotowy, dzięki czemu jazda była znacznie bardziej rekreacyjna. Ostatecznie Spitfire 1500 pozostał w produkcji do 1980 roku.
Jaki jest najbardziej pożądany Triumph Spitfire
Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie modele Spitfire są popularne wśród miłośników motoryzacji. Powszechnie uważa się jednak, że samochody trzeciej generacji są wśród nich najlepsze, ponieważ oferują najbardziej konkurencyjne osiągi i obsługę. Najnowszy wariant, Triumph Spitfire 1500, jest również lubiany za swój dynamiczny silnik i przyjemne wrażenia z jazdy. Samochody te nie są aż tak drogie, najtańsze wyceniane są na mniej niż 10 tys. dolarów. Na drugim końcu skali, dziewicze modele mogą osiągnąć ceny znacznie powyżej 30 000 dolarów.
Wniosek
Triumph Spitfire był małym brytyjskim roadsterem z otwartym dachem produkowanym w latach 1962-1980. W tych latach linię montażową opuściło ponad 300 000 samochodów. Wiele z nich zostało sprzedanych w USA, co otworzyło drogę innym modelom Triumphów na ten lukratywny rynek. Większość właścicieli chwaliła swoje Spitfire’y za solidną niezawodność i ekscytujące wrażenia z jazdy, co czyniło je jednymi z najbardziej pożądanych roadsterów swoich czasów.