W kolorowym świecie klasycznych samochodów jest wiele kultowych maszyn. Jednak tylko nielicznym udaje się przekroczyć granice świata motoryzacji i stać się rozpoznawalnymi na całym świecie obiektami kultury, symbolami swoich czasów i wiecznymi legendami designu. Ferrari Testarossa jest jednym z takich samochodów. Jego uderzający wygląd, potężny silnik V12 i wspaniała ścieżka dźwiękowa sprawiają, że ten samochód nadal przyciąga uwagę prawie 40 lat po premierze. Będąc istotną częścią historii Ferrari, Testarossa zawsze będzie pamiętana jako czołówka. Mimo to, jako element krajobrazu kulturowego lat 80-tych, Testarossa na zawsze pozostanie częścią motoryzacyjnych marzeń pokolenia, które dorastało w tej dekadzie. Dziś opowiemy Wam więcej o tym legendarnym modelu.
Mimo że Testarossa została wprowadzona na początku lat 80-tych, jej historia tak naprawdę zaczyna się w 1973 roku wraz z wprowadzeniem Ferrari BB (Berlinetta Boxer). Był to pierwszy model Ferrari z zamontowanym w środku silnikiem flat-12, który zapewniał wyjątkowe prowadzenie, ale miał kilka wad wynikających z ciasnego upakowania. Jednak Ferrari pozostało, że szeroki silnik flat-12 był właściwym wyborem dla ich następnego modelu GT, więc rozwój Testarossy rozpoczął się pod koniec lat 70. Głównym celem było stworzenie samochodu bardziej komfortowego niż Berlinetta Boxer, ale także mocniejszego i szybszego. Podwozie zostało gruntownie przeprojektowane, podobnie jak zawieszenie i silnik. Jak w przypadku niemal wszystkich projektów Ferrari, za stylizację odpowiadał legendarny dom projektowy Pininfarina i wszystko było ustawione na debiut.
Tego dnia w 1984 roku, na Paris Motor Show, publiczność została oszołomiona nowym modelem Ferrari. Testarossa była absolutną gwiazdą pokazu i tematem rozmów w środowisku motoryzacyjnym. Dzięki charakterystycznemu wyglądowi, niskiej sylwetce, szerokiemu tyłowi i niepowtarzalnym bocznym otworom wentylacyjnym był natychmiastowym klasykiem o wyglądzie, który nawet po upływie czasu nadal wydaje się świeży i ekscytujący. Jednak, choć design skradł show, to mechanika była równie imponująca. Za kierowcą znajdował się silnik flat-12 z wolnossącym, 4,9-litrowym silnikiem. Miał cztery wałki rozrządu i 48 zaworów, a smarowany był systemem suchej miski olejowej. System suchej miski olejowej był ekscytującym akcentem, sięgającym czasów, gdy Ferrari po raz pierwszy wprowadziło silniki flat-12 jako jednostki wyścigowe w samochodach Formuły 1. Silnik dostarczał od 385 do 390 KM (w zależności od rynku) z 361 lb-ft momentu obrotowego, co natychmiast postawiło Testarossę na samym szczycie rynku samochodowego na początku lat 80-tych z czasem od 0 do 60 mph 5,8 sekundy i prędkością maksymalną 180 mph. Ferrari używało już nazwy “Testarossa” pod koniec lat 50. dla wspaniałego samochodu wyścigowego 250 Testarossa; jednak w tym przypadku inspiracją były czerwone pokrywy głowic cylindrów z napisem Testa Rossa, co oznacza “rudzielec”.
Ze względu na bardzo pozytywne reakcje prasy motoryzacyjnej i klientów Ferrari, firma została zmieciona przez zamówienia czyniąc listy oczekujących długie na dwa lata, pomimo MSRP ponad 85.000 dolarów w 1985 roku. Testarossa wyznacza standardy w swoim segmencie dzięki doskonałym osiągom, nienagannemu prowadzeniu i niesamowitemu wyglądowi. Jednak mimo wszystko model ten miał swoją porcję wad i dziwactw. Ze względu na szeroki silnik, pakowanie nadal stanowiło problem skutkujący szerokością samochodu wynoszącą prawie 2 metry (78 cali), co utrudniało manewrowanie w codziennym ruchu ulicznym. Nie pomagał też duży promień skrętu, a wszystkie wczesne modele nie były wyposażone w wspomaganie kierownicy. Jednak układ kierowniczy był lekki, a samochód reagował po nabraniu prędkości.
Specyficzna inżynieria oznaczała, że konserwacja była skomplikowana, a zwykła praca, taka jak wymiana paska rozrządu, stanowiła wyzwanie dla silnika, co czyniło ją wymagającą i kosztowną. Jako przykład dziwactw Testarossy, akumulator został ukryty w komorze silnika i aby do niego podejść, trzeba zdjąć tylne koło. Jednak niezależnie od tego wszystkiego klienci pokochali Testarossę, która była ulubionym środkiem transportu licznych celebrytów epoki. Ludzie tacy jak Michael Jordan, O.J. Simpson, Rod Stewart i Mike Tyson wszyscy posiadali Testarossę (lub kilka z nich). Mówiąc o popularności Testarossy koniecznie trzeba wspomnieć o dwóch krytycznych momentach. Jednym z nich był występ w jednym z kwintesencji seriali lat 80-tych – Miami Vice. Biała Testarossa z 1986 roku była używana od trzeciego sezonu i szybko stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych samochodów w historii telewizji. Poza tym Testarossa była samochodem z wyboru w popularnej grze wideo “Out Run”, która zdefiniowała arcade’ową jazdę pod koniec lat 80. Ostatnio to Ferrari zostało wykorzystane w wielu teledyskach, w tym w legendarnym Autodrive Kavinsky’ego.
Mimo, że popularność i sprzedaż Testarossy była stała, Ferrari wiedziało, że można jeszcze coś poprawić, dlatego w 1991 roku wypuściło odświeżony model o nazwie 512 TR. Nazwa pochodziła od pojemności skokowej (prawie 5,0-litrów), liczby cylindrów (12) oraz TR jako Testarossa. Samochód charakteryzował się nowym przodem, większymi kołami, ulepszonym wnętrzem i mocniejszym silnikiem. 512 TR dostarczał 420 KM i nieco większy moment obrotowy dzięki wyższemu stopniowi sprężania i zmienionym głowicom cylindrów. Jednak dodatkowa moc znacznie poprawiła przyspieszenie – 4,8 sekundy od 0 do 60 mph, popychając samochód do prędkości maksymalnej 195 mph.
Ale zakończenie produkcji 512 TR w 1994 roku nie oznacza, że historia Testarossy się skończyła. Jeszcze w tym samym roku Ferrari zaprezentowało ostateczną wersję swojego Gran Turismo coupe napędzanego płaską 12-tką o nazwie F512 M, gdzie “M” oznacza “Modificato”. Model ten miał gruntownie przeprojektowany przód i tył, wyeksponowane reflektory, okrągłe światła tylne i unikalny wzór kół. Wnętrze zostało poprawione, podobnie jak silnik. Flat-12 zachował pojemność skokową, ale kompresja została nieznacznie podniesiona do 10,4:1, co zaowocowało mocą 434 KM. Kilka koni mechanicznych więcej oznaczało, że czas od 0 do 60 mph został dodatkowo skrócony do 4,7 sekundy, a prędkość maksymalna była nieco wyższa i wynosiła 196 mph.
Jednak koniec linii Testarossy nastąpił w 1996 roku, kiedy to dostarczono ostatni egzemplarz F512 M. Z całkowitą produkcją prawie 10.000 egzemplarzy (1984 do 1996), był jednym z najlepiej sprzedających się Ferrari wszech czasów. Największą część sprzedaży pochłonął model oryginalny, sprzedawany od 1984 do 1991 roku (7 177 egzemplarzy), podczas gdy elegancko wyglądający 512 TR został wyprodukowany w 2 261 egzemplarzach, a ostatnie 501 samochodów to modele F512 M. Co ciekawe, Ferrari oficjalnie nigdy nie oferowało wersji cabrio, a powstała tylko jedna Terstarossa drop-top, srebrny model z 1986 roku zbudowany dla prezesa Fiata, legendarnego Gianniego Agnellego. Dziś Testarossa to rozpoznawalny supersamochód z fantastycznej epoki i jedna z pewnych inwestycji w świecie klasycznych samochodów. To wciąż szybki i zdolny samochód, który oszałamia kierowcę kompetentnym prowadzeniem i analogowymi osiągami.