Pomimo tego, że dziś Lancia prawie nie istnieje, a jej obecność na rynku jest bez znaczenia, kiedyś była jedną z najbardziej znanych włoskich marek. Była to firma, która łączyła w sobie postęp technologiczny, innowacyjność, luksus i styl w jednym pakiecie. Nie był to samochód czysto sportowy jak Alfa Romeo czy prosty i niedrogi jak Fiat. Miał elegancję Jaguara, ekstrawagancję Citroena, luksus Mercedesa i styl szytego na miarę garnituru Brioni. Lancia Aurelia, wprowadzona tuż po wojnie, była doskonałym uosobieniem jej etosu, a Aurelia B24 Spider, chyba najbardziej poszukiwana wersja, która, symbolizowała tę markę. Oto historia tego fantastycznego roadstera.
Choć Lancia przed wojną należała do najbardziej luksusowych włoskich marek, wyzwolenie przyniosło tej marce nową rzeczywistość. Rynek luksusu zniknął, a Włochy ledwo mogły sobie pozwolić na zakup Fiatów 500. Lancia nie była nawet częścią planu Marshalla i nigdy nie otrzymała żadnej pomocy finansowej po wojnie, tak jak inne włoskie firmy samochodowe. Gianni Lancia znalazł się w dość kłopotliwej sytuacji. Obecna linia produktów była przestarzała, rynek krajowy był słaby, a pieniędzy nie starczało na opracowanie zupełnie nowych modeli. Jednak dzięki przyjaźni z Vittorio Jano (późniejszą sławą Ferrari), Lancia rozpoczęła prace nad nowym modelem o ekscytujących cechach. Lancia była w tamtych czasach jedną z najbardziej innowacyjnych firm, a każdy model wprowadzał coś nowego i rewolucyjnego. Nowy samochód nie miał być inny.
Podczas wojny Vittorio Jano pracował nad innowacyjną konfiguracją silnika – V6, która w tamtych czasach była zupełnie niespotykana. Stworzone przez niego V6 było dość zaawansowane, nawet jak na obecne standardy. Z aluminiowym blokiem i głowicami, miał 60-stopniowy kąt między brzegami cylindrów, pojedynczy wałek rozrządu i komory spalania Hemi, co pomogło osiągnąć większą moc i wyższe obroty. Prace nad silnikiem zakończyły się pod koniec lat 40-tych, w samą porę, aby umieścić go w nowym modelu Lancii.
Lancia Aurelia zadebiutowała w 1950 roku i od razu wprawiła w osłupienie światową publiczność motoryzacyjną. Był nie tylko bardzo nowocześnie zaprojektowany i jako pierwszy na świecie wyposażony w silnik V6, ale miał też kilka innych niespodzianek w rękawie. Miał półzależne tylne zawieszenie z zamontowaną z tyłu skrzynią biegów typu transaxle oraz hamulce bębnowe w celu zmniejszenia masy nieresorowanej. Taki układ zapewniał idealny rozkład masy, neutralne prowadzenie, świetną dynamikę jazdy oraz radialne opony w standardzie (kolejny raz na świecie). Wczesne modele nosiły nazwę B10 i były to wszystkie sedany (berlinki) z silnikiem V6 o pojemności 1,8 litra i mocy 75 KM. Rynek zareagował entuzjastycznie, a gra Lancii opłaciła się dzięki licznym zamówieniom na całym świecie. W 1951 roku wprowadzono wspaniałą Lancię Aurelia B20 Coupe, którą nazwano pierwszym dokładnym modelem Grand Turismo, jaki kiedykolwiek powstał. Zastosowano w nim silnik o pojemności 2,0 litra i mocy 80 KM, niższą linię dachu i dwoje drzwi. W porównaniu z resztą modeli z 1951 roku, Aurelia była niesamowicie zaawansowana pod każdym względem. Przez lata Lancia stworzyła sześć charakterystycznych serii modelowych, które wszystkie różnią się od siebie detalami, stylami nadwozia i ulepszeniami mechanicznymi. Gdy w 1958 roku zakończono produkcję, sprzedano ponad 18 000 samochodów (wszystkich wersji), co było ogromnym sukcesem dla firmy, która jeszcze kilka lat wcześniej była na skraju bankructwa.
Jednak mimo, że w 1954 roku większość sprzedaży stanowiły Aurelia sedan, coupe, a nawet kilka wozów z zabudową wagonową, Lancia zaprezentowała najbardziej poszukiwaną wersję tego modelu – Aurelia Spider B24. Jak można się spodziewać, był to wariant roadster, ale z finezyjnie wyrzeźbionym nadwoziem i największym silnikiem, jaki kiedykolwiek oferowano – 2,5-litrowym V6. W tamtych czasach Lancia była bardzo małą firmą i nie miała możliwości produkowania własnych nadwozi, więc każdy styl nadwozia był w rzeczywistości produkowany przez różne carrozzeria. W przypadku Spidera B24, tą carrozzeria była słynna Pininfarina, która nadała mu ponadczasowy kształt z wykwintnymi chromowanymi zderzakami i przednią szybą typu wraparound.
Przy masie nieco ponad 1000 kg i mocy 120 KM z wysokoobrotowego silnika V6, Aurelia B24 Spider była całkiem przekonującym samochodem sportowym jak na swoje czasy. Niestety był on bardzo drogi ze względu na innowacyjną technologię i nadwozie Pininfariny. W momencie premiery Aurelia B24 Spider sprzedawana była na rynku amerykańskim za 5 840 dolarów. Dla porównania był droższy od Chevroleta Corvette czy Jaguara XK120, ale o kilka dolarów tańszy od Astona Martina DB2. Mimo pochlebnych opinii testerów z czasopism z tamtego okresu, Lancia zdecydowała się zamknąć produkcję tego modelu po zaledwie półtora roku na rynku i 241 wyprodukowanych samochodach. Prawdopodobnie zrobiono to po to, aby skupić się na bardziej dochodowych modelach i zaoszczędzić zasoby na produkcję seryjną.
Nie oznacza to jednak, że historia open-topowych Aurelii dobiegła końca. Chociaż Lancia zabiła B24 Spider z powodu obaw o koszty, pozostawiła klientom inną opcję w postaci Lancia B24 Convertible, bardziej konwencjonalnego, ale równie eleganckiego i wspaniałego roadstera. Różnice między B24 Spider i B24 Convertible są głównie kosmetyczne, a Convertible ma inne zderzaki i formalną przednią szybę. Był nieco tańszy i sprzedał więcej egzemplarzy, ale nie był to bestseller, na jaki liczyła Lancia. B24 Convertible pozostawał w produkcji od 1956 do 1958 roku, a powstało 521 samochodów. Jeśli do tej liczby dodamy produkcję B24 Spider, to ostateczna liczba otwartych Aurelii wynosi zaledwie 761 pojazdów zbudowanych w ciągu czterech lat.
Dziś zarówno Spider jak i Convertible są cenionymi ikonami klasycznych samochodów i cennymi pojazdami inwestycyjnymi. Istnieje jednak znaczna różnica w cenie na korzyść rzadkich i piękniejszych Spiderów. Jest to całkowicie zrozumiałe, a B24 Spider jest jednym z tych samochodów Dolce Vita, które pokazują nam, jak innowacyjne i artystyczne były kiedyś włoskie firmy.